Połowa października to już ryzykowna data na ślub. Pogoda jest wtedy nieprzewidywalna. Ale matka natura była wyjątkowo łaskawa dla Martyny i Kamila. 12 października okazał się pięknym oknem pogodowym. Polska złota jesień w najlepszym wydaniu. A do tego pozytywna Para Młoda, niewielki, klimatyczny kościółek, piękne druhny i przystojni drużbowie. I Dj, który tak rozkręcał imprezę, że samej mi nogi chodziły w rytm muzyki. W takich warunkach pracować to sama przyjemność :) A oto efekt:
TAKA SYTUACJA! Szukacie fotografa ślubnego nie za milion monet? Przygotowałam dla Was jeden PEŁEN pakiet w cenie 2600 zł. Sesję poślubną dorzucam gratis! A drugi album dla rodziców w prezencie ślubnym! Po szczegóły piszcie na wnuk.photo@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz