Dopiero od niedawna panuje moda na pierwszy taniec jako pewnego rodzaju show. Wcześniej wystarczyło pokręcić się trochę w kółko i wszystko. I nadal wiele osób wybiera tę drogę. Uwierzcie mi, że lepiej pokręcić się w kółko przy romantycznej muzyce, niż robić z siebie Baby z Dirty Dancing, kiedy ktoś totalnie nie ma wyczucia rytmu. Więc pierwsza i najważniejsza zasada jest taka, żeby wybrać taki styl pierwszego tańca, aby dobrze się w nim czuć. Amen.
A jak urozmaicić pierwszy taniec? Pary najczęściej wybierają dym. Ciężki dym genialnie pasuje do romantycznych, wolnych tańców. Wtedy biały puch otula dół sukni i sprawia, że wyglądacie, jakbyście tańczyli na chmurze. Takie połączenie super wychodzi na zdjęciach. Z kolei lekki dym stosuje się bardziej przy kulminacyjnych momentach nieco szybszych tańców. A co jeśli dym w ogóle nie wchodzi w rachubę, bo np. zabrania tego właściciel sali (tak, zdarza się)? Na szczęście są alternatywy.
Częstym zabiegiem są tuby z konfetti, sztucznymi płatkami róż, czy srebrnymi i złotymi serduszkami, które pięknie mienią się pod światło reflektorów. Osobiście chyba najbardziej podoba mi się ta ostatnia opcja. Wygląda zdecydowanie najbardziej elegancko.
Niektóre pary wybierają też ... bański mydlane. I tej opcji zdecydowanie nie polecam. Wyobraźcie
sobie was, Panie Młode, i inne kobiety w butach na obcasie, które tańczą na mokrej podłodze ... No słabo. Także bańki lepiej zostawić na festyny :) Kiedyś słyszałam też, że zamiast przed kościołem, to właśnie podczas pierwszego tańca, Para Młoda obsypywana jest ryżem. Serio? Myślę, że połowa gości wróciłaby z połamanymi nogami.
Także trochę tych opcji do wybory macie. Jednak niezależnie od tego co wybierzecie, albo i tego, czy w ogóle będziecie tańczyć swój pierwszy taniec, pamiętajcie, że to Wasz dzień i nic na siłę. To Wy macie się przede wszystkim dobrze czuć w tym dniu. A nie drżeć tydzień przed ślubem przed pierwszym tańcem. Są ważniejsze momenty tego dnia :)
TAKA SYTUACJA! Szukacie fotografa ślubnego nie za milion monet? Przygotowałam dla Was jeden PEŁEN pakiet w cenie 2550 zł. A sesję poślubną dorzucam gratis! Po szczegóły piszcie na wnuk.photo@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz