Sesja narzeczeńska. Czy warto? 5 powodów na TAK

Myślisz sobie, po co komu sesja narzeczeńska? Kolejny wydatek przedślubny i dodatkowy stres. A nic bardziej mylnego. Bo sesja narzeczeńska niesie za sobą dużo więcej korzyści niż tylko kilka dodatkowych zdjęć do albumu.



Pierwsza i najważniejsza korzyść sesji narzeczeńskiej to (zazwyczaj) szansa na pierwszy kontakt z profesjonalnym fotografem. Dla większości dość krępującą sytuacją jest stanie przed obiektywem. Jeśli jednak przełamiecie pierwsze lody na sesji, w czasie ślubu będziecie zdecydowanie bardziej rozluźnieni przed aparatem. Do tego łatwiej współpracować wam będzie z fotografem, którego już znacie i traktujecie poniekąd jak znajomego. A im luźniejsza atmosfera, tym lepsze zdjęcia.



Sesja narzeczeńska to też doskonała okazja na dobrą zabawę i rozluźnienie przed ślubem. To czas tylko dla was i możecie go wykorzystać jak tylko chcecie. To zdecydowanie bardziej luźne spotkanie niż sesja ślubna, gdzie ograniczeniem może być strój. Podczas sesji narzeczeńskiej nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. zabrać ze sobą ulubionego pupila. Albo wskoczyć na łódkę. Czy rzucać się kolorowym proszkiem holi. Pomysłów jest mnóstwo, a ograniczeniem będzie tylko wyobraźnia.



Oprócz tego, że zdjęcia z sesji narzeczeńskiej są świetną pamiątką i pokazują wasze emocje tuż przed ślubem, mogą mieć jeszcze inne zastosowanie. Zdjęcia takie możecie użyć do zaproszeń ślubnych. Możecie stworzyć z nich pokaz slajdów w czasie ślubu. Mogą pomóc stworzyć prezent dla rodziców.



Jak ubrać się na sesję narzeczeńską?

Tu nie ma tak rygorystycznych zasad jak przy sesji ślubnej. Ważne, żebyście czuli się dobrze i swobodnie. Żeby strój wyrażał was samych. Chcecie założyć zwiewną sukienkę, wianek i biegać na boso? No problem. Chcecie założyć jeansy i t-shirt? Proszę bardzo. Warto jedynie pamiętać, aby nie ubierać się jednakowo kolorystycznie z partnerem. Na zdjęciach, gdzie będziecie blisko siebie, może nie być widać szczegółów. Odpadają też charakterystyczne wzory i napisy. No chyba, że mają jakiś konkretny przekaz, który pasować będzie do sesji. Panie, które chcą wystąpić na sesji w szpilkach, powinny pamiętać o butach na zmianę.



Szukacie fotografa ślubnego nie za milion monet? Przygotowałam dla Was jeden PEŁEN pakiet w cenie 2550 zł. A sesję poślubną dorzucam gratis! Po szczegóły piszcie na wnuk.photo@gmail.com